wtorek, 11 stycznia 2011

NIE JA

TEN NIE BYT...TEN SPOKÓJ, TEN MARAZM , ZIMA ZA OKNEM - WYSZEDŁ CAŁY BRUD I SYF TEGO ŚWIATA,WYCHODZI BY SIĘ POKAZAĆ DUMNY JAK PAW ! PIĘKNO UWALNIA BRZYDOTĘ ,A ONA RODZI SIĘ W BÓLU !! TAK JAK LARWY WYCHODZĄ Z TRZEWI GDY TO CIAŁO PLUGAWE ZACZYNA GNIĆ , WSZYSTKO LEGŁO W GRUZACH NIE PRZYJEMNOŚĆ PRZYJEMNOŚCI . NICOŚĆ TEGO ŚWIATA PRZEGLĄDA SIĘ W MĘTNYCH  KAŁUŻACH BY MÓC ŻYĆ!!
PIĘKNO UWALNIA BRZYDOTĘ ....COŚ W TYM JEST , TO JEST W NAS ....
PISZE SŁOWA KTÓRE WYPLUWAM Z SIEBIE , POWOLI Z OGROMNYM WYSIŁKIEM I TRUDEM, CIEMNOŚĆ MINIONEGO DNIA , ZEGAR ODMIERZA BEZLITOŚNIE MINUTĘ ZA MINUTĄ . ZATACZAM KRĄG, ZAPADAM W NICOŚĆ I JUŻ NIC NIE MOGĘ , JESTEM BEZSILNA, BO BEZWZGLĘDNE JEST TO Z CZYM SIĘ MIERZE. GARŚĆ DROBNYCH , DWIE KONICZYNY NA SZCZĘŚCIE , TE TRAMPKI CZERWONE CO POKAZUJĄ DROGĘ (I TE DROGOWSKAZY Z BUTELEK PO WINIE ) ...BYLE NA PRZEŁAJ , BYLE PRZED SIEBIE , BY GNAĆ BY MOC ZASTUKAĆ DO TYCH DRZWI KTÓRE SĄ ZNOWU  ZAMKNIĘTE, BY WRÓCIĆ NA KOLANACH DO CIEBIE ...
A ZIMA ZA OKNEM WCIĄŻ BEZLITOŚNIE UCZEPIONA PAZURAMI JAK ŻYCIA , NIE POTRAFIĘ DZIŚ PISAĆ , NIE POTRAFIĘ DZIŚ ŻYĆ...  NIE POTRAFIĘ ODDYCHAĆ TYM SKAŻONYM POWIETRZEM
POTRAFIĘ MILCZEĆ MÓWIĄC PRZEZ SEN...

3 komentarze:

  1. Odwróć oczy od syfu rozpoczynając wspólną drogę z tymi, którzy budują to co potrzebne do szczęśliwego życia. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. No, coś jest, czyli żyje :-). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń