''KIEDY MA SIĘ URODZIĆ LUDZKA ISTOTA, ISKRA ZACZYNA SPADAĆ. NAJPIERW LECI PRZEZ CIEMNOŚĆ KOSMICZNEJ PRZESTRZENI, POTEM PRZEZ GALAKTYKI I W KOŃCU, ZANIM SPADNIE TUTAJ, NA ZIEMIĘ, OBIJA SIĘ, BIEDNA, O ORBITY PLANET. KAŻDA Z NICH ZANIECZYSZCZA ISKRĘ JAKIMIŚ WŁAŚCIWOŚCIAMI, A ONA CIEMNIEJE I PRZYGASA."
OLGA TOKARCZUK ( PROWADŹ SWÓJ PŁUG PRZEZ KOŚCI UMARŁYCH )
uwielbiam te jej przyrodniczo-ludzkie opisy... a Feist dziś słodko łagodzi wieczór bez wina...pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuń