wtorek, 9 października 2012

TATRY ZACHODNIE
Jan Izydor Sztaudynger: "Skądkolwiek wieje wiatr, zawsze ma zapach Tatr...".



Maria Morstin-Górska (1894-1972)
"Czerwone Wierchy
Doszliśmy, jesteśmy na szczycie,
w błękicie,
wpatrzeni w góry, doliny, rozpadliny,
ścielące się przed nami jak rozłożona mapa,
co szarzeje na grzbietach a w miejscu lasów się zieleni...
ty wskazujesz, wymieniasz uczenie:
Krywań, który się wznosi jak wyśniony mit,
Hruby Wierch, Rysy, Mięguszowiecki Szczyt -
a tam znów Zakopane, Obidowa
i Galicowa Grapa -
a ja jestem tak niebem bliskim upojona
i pędem wichrów zuchwała,
iż mi się wydają te imiona
jako miłości słowa,
te właśnie, których zawsze czekałam,
których byłam najbardziej spragniona..."














WSZYSTKIE PREZENTOWANE ZDJĘCIA SĄ MEGO AUTORSTWA, PROSZĘ O NIE KOPIOWANIE ...